Na początku kwietnia odwiedziłam Knaresborough – niewielkie, ale niezwykle urokliwe miasteczko w hrabstwie North Yorkshire.
Pogoda była typowa dla wczesnej wiosny: trochę chmur, przelotne promienie słońca i rześkie powietrze, które sprawiało, że wszystko wydawało się świeże i lekko magiczne. I choć nie było to moje pierwsze spotkanie z angielskimi miasteczkami i ich historią, Knaresborough od razu mnie zachwyciło.
Widok,który zapiera dech
Zdecydowanie największe wrażenie zrobiły na mnie widoki z ogrodu przy ruinach zamku Knaresborough. To właśnie stąd rozpościera się pocztówkowy widok na kamienny wiadukt kolejowy przebiegający nad rzeką Nidd. Wiadukt wydaje się niemal nierealny – jakby ktoś umieścił go w tej scenerii celowo, dla ozdoby. Patrząc na jego odbicie w wodzie, trudno nie zatrzymać się na dłużej i po prostu nie chłonąć tej chwili.


Zamek w Knaresborough- historia w ruinach
Choć zamek nie przetrwał próby czasu w całości, jego pozostałości i przyległe ogrody mają w sobie coś wyjątkowego. Pierwotnie warownia została wzniesiona w XII wieku, a przez stulecia była siedzibą wielu ważnych postaci, w tym królewskiego skarbnika i członków rodziny Plantagenetów. Zamek został częściowo zburzony po wojnie domowej w XVII wieku, zgodnie z decyzją Parlamentu, by uniemożliwić jego dalsze militarne wykorzystanie. Dziś można przespacerować się wzdłuż murów, zajrzeć do dawnego więzienia i chłonąć widoki z jednej z najpiękniejszych punktów widokowych w Yorkshire.



Wiadukt – symbol Knaresborough
Wiadukt to jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów miasta – majestatyczna, czteroprzęsłowa konstrukcja z piaskowca, która łączy brzegi rzeki Nidd.
Wiadukt zbudowany w 1851 roku, stał się symbolem połączenia tradycji i nowoczesności, natury i inżynierii. Mimo że pierwotny wiadukt zawalił się tuż po wybudowaniu, jego obecna wersja przetrwała do dziś, budząc zachwyt zarówno turystów, jak i fotografów. W pogodny dzień jego odbicie w spokojnej tafli rzeki tworzy niemal idealną, symetryczną kompozycję.


Architektoniczne perełki i brukowane zakamarki
Samo miasteczko to prawdziwa gratka dla miłośników architektury. Malownicze, kamienne domki, wąskie uliczki i budynki, które wyglądają, jakby czas się dla nich zatrzymał. Przechadzając się po centrum, miałam wrażenie, że zaglądam do kart starych ilustracji – wszystko było tu tak harmonijne i pełne charakteru. W Knaresborough warto zboczyć z głównego szlaku i zajrzeć w boczne uliczki – kryją się tam małe sklepiki, herbaciane ogródki i widoki na rzekę, które trudno zapomnieć.






Ludzie,którzy przeszli do legendy

Nie można mówić o Knaresborough bez wspomnienia o jego najsłynniejszych mieszkańcach. Pierwszą z nich była Mother Shipton – urodzona w jaskini nad rzeką w 1488 roku wróżbitka, której przepowiednie wyprzedzały czasy. Przypisywano jej wizje wielkiego pożaru Londynu, maszyn latających, a nawet… Internetu!
Dziś jej postać i jaskinia są główną atrakcją parku, który miałam okazję odwiedzić.








Już przy wejściu poczułam atmosferę zbliżającej się Wielkanocy – kolorowe dekoracje, zające, królicze rzeźby i… figurka Białego Królika, jakby wyjęta prosto z „Alicji w Krainie Czarów”.



Drugą postacią jest Blind Jack – czyli John Metcalf. Stracił wzrok w wieku sześciu lat, a mimo to został inżynierem i samodzielnie budował drogi w całej Anglii. Do dziś jego historia inspiruje, a jego pomnik można zobaczyć w centrum miasteczka.




Praktyczne informacje
Do Knaresborough łatwo można dojechać pociągiem – bezpośrednie połączenia kursują np. z Yorku, Harrogate czy Leeds. Stacja znajduje się niedaleko centrum, więc już po kilku minutach spaceru można rozpocząć odkrywanie uroków miasta.

(Alicja w Krainie Czarów)
Dla osób,które dojadą tutaj samochodem miasto przygotowało dwa spore parkingi, miejski przy urzędzie miasta oraz na terenie Mother Shipton’s Park. Warto pamiętać,że w czasie weekendu ten pierwszy szybko się zapełnia a drugi jest otwarty tylko,dla tych którzy odwiedzą grotę Mother Shipton.
W okolicy warto odwiedzić również pobliskie Harrogate – eleganckie, uzdrowiskowe miasto z pięknym parkiem Valley Gardens oraz słynną herbaciarnią Bettys. Dla miłośników przyrody polecam też krótki wypad nad ruiny klasztoru Fountains Abbey i Studley Royal Park, wpisane na listę UNESCO.
Czy znacie Knaresborough? A może dopisujecie je właśnie do swojej podróżniczej listy?
Chętnie przeczytam, co Was najbardziej urzekło – historia, widoki, a może magia ukryta wśród króliczych uszu?

Dodaj odpowiedź do Miye’s Imaginations Anuluj pisanie odpowiedzi